Dzień dobry! Choć zostajemy w jesiennej dyniowej kolorystyce dziś dynia posłuży nam jeszcze do Helloween'owej dekoracji, a nie do jedzenia. Prosty w przygotowaniu krem ze słodziutkiej marchewki idealnie nadaje się na lekki obiad lub jako pierwsze danie.
Buenos días! Aunque seguimos con los otoñales colores de calabaza, esta hoy nos servirá como decoración de Halloween, aún no la vamos a comer. Deliciosa crema de zanahoria de fácil preparación es ideal para un almuerzo ligero o como primer plato.
Przepis
Szatkujemy
cebulkę i podsmażamy na oliwie. Obieramy pozostałe warzywa, kroimy je na małe
kawałki i dodajemy do garnka. Całość delikatnie podsmażamy na małym ogniu ciągle
mieszając.
Zalewamy
bulionem tak, aby przykrył warzywa i gotujemy aż będą miękkie. Dodajemy masło.
Przyprawiamy do smaku, a następnie miksujemy na gładki krem.
Jeśli
marchewka ma naturalną słodycz (u mnie tak było) zupa jest gotowa do podania. W
przeciwnym razie, możemy ją osłodzić łyżeczką miodu, syropu z agawy lub
brązowego cukru.
Opcjonalnie
możemy udekorować krem kleksikiem śmietany lub jogurtu greckiego. Dodatkowo dodałam łyżeczkę kruszonych pistacji.
Receta
Troceamos
la cebolla y la sofreímos con aceite de oliva. Pelamos la verdura, la picamos y
la echamos en la olla. Seguimos sofriendo todo junto a fuego lento para que se
poche, removiendo continuamente.
Cubrimos
la verdura con el caldo y la cocinamos hasta que esté blanda. Añadimos la
mantequilla. Ponemos el condimento a nuestro gusto y trituramos la sopa con la
batidora hasta conseguir una consistencia de crema lisa.
Si la
zanahoria tiene una dulzura natural la crema está lista para servir (así ha
sido en mi caso). En caso contrario, la podemos edulcorar con una cucharadita
de miel, sirope de agave o azúcar moreno.
Al
pasarla a los bol, podemos decorar la crema con una cucharada de yogur griego.
Además, yo le he puesto una cucharadita de troceado de pistachos.
No comments:
Post a Comment