Poczęstowano Was kiedyś
smakowicie wyglądającymi pierniczkami twardymi jak kamień? A może sami podjęliście
się upieczenia tych świątecznych ciasteczek, ale można było ukruszyć sobie na
nich ząb? W tym roku możecie zachwycić samych siebie, rodzinę i znajomych pysznymi
pierniczkami, którymi będziecie zajadać się do połowy stycznia (lub do
wyczerpania zapasów :) ). Moja mama piecze świąteczny piernik i małe pierniczki od 30 lat, w moim
towarzystwie nieco krócej. Co roku goście zajadają się nimi i zachodzą w głowę w
czym tkwi sekret ich receptury. Przepis na duży piernik pochodzi z książki
kucharskiej W staropolskiej kuchni i przy
polskim stole. Jest na bazie naturalnego miodu i korzennych przypraw. Dawno,
dawno temu, mama wymyśliła, że z połowy ciasta na piernik będzie robić małe
ciasteczka. I tak, raz w roku nasza kuchnia zamienia się w fabrykę piernika.
Za przygotowanie ciasta piernikowego
zabieramy się na przełomie listopada i grudnia, ponieważ masa powinna leżakować
w chłodnym miejscu przez co najmniej dwa (najlepiej trzy) tygodnie, a pieczenie
odbywać się będzie kilka dni przed Świętami. Dlatego jutro biegnijcie po składniki
i zakasujcie rękawy! Naprawdę warto!
Dzisiaj przedstawiam Wam krok
pierwszy, czyli przygotowanie masy.
Os han ofrecido alguna vez unas galletas de jengibre, con muy buena
pinta, pero duras como una piedra? O tal vez vosotros mismos os habéis
propuesto hacer estas galletas navideñas, pero corría peligro de despicarse una
muela al comerlas? Este año podéis entusiasmar a vosotros mismos y a vuestros
amigos y familiares, con unas galletas deliciosas, las que iréis devorando
hasta mediados de enero (o hasta que se agoten las existencias :) ).
Mi madre lleva 30 años preparando el bizcocho y las galletas de jengibre, en mi
compañía un poco menos tiempo. Cada año los invitados se los comen con apetito y se
preguntan, ¿cúal es el secreto de la receta? La receta para el bizcocho viene de
un libro de cocina W staropolskiej kuchni
i przy polskim stole [En la antigua cocina tradicional polaca y en la mesa
polaca]. Se hace a base de miel natural y especias
aromáticas como canela, jengibre, clavos y cardamomo. Hace muchos años, a mi
madre se le ocurrió hacer el bizcocho solo de la mitad de la masa y aprovechar la otra mitad para la preparación de las galletas. A partir de entonces,
una vez al año nuestra cocina se convierte en una fábrica de galletas
navideñas.
Nos ponemos a preparar la masa ya a finales de noviembre y principios
de diciembre, porque tiene que permanecer en un sitio fresco durante al menos
dos (mejor 3) semanas para que madure y la podamos hornear unos días antes de
Navidad. Por lo cual, mañana corred a comprar los ingredientes y poned las
manos a la obra! Vale mucho la pena!
Hoy os presento el primer paso, es decir la preparación de la masa.
Przygotowanie
1) W średniej
wielkości garnku rozpuszczamy masło. Dodajemy miód i cukier, podgrzewamy na
małym ogniu, cały czas mieszając, tak aby składniki się połączyły, a cukier
rozpuścił, ale nie doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy do ostygnięcia, od czasu
do czasu mieszamy.
2) Do
przestygniętej masy stopniowo dodajemy: mąkę, jaja, sodę rozpuszczoną w mleku,
sól oraz przyprawy korzenne. Bardzo starannie mieszamy do uzyskania jednolitej
masy. Zostawiamy, aż zgęstnieje, na kilka godzin lub nawet na całą noc.
3) Podsypujemy odrobiną mąki, formujemy z
masy kulę i wkładamy ją do kamionkowej lub ceramicznej misy. Przykrywamy czystą
lnianą ściereczką i umieszczamy w chłodnym miejscu na około 3 tygodnie. Aby upewnić się, że ciasto nie wyschnie możemy zabezpieczyć je folią spożywczą.
Cdn. :)
Preparación
1) En
una olla mediana derretimos la mantequilla. Agregamos la miel y el azúcar y
calentamos, removiendo continuamente, hasta que los ingredientes se unan y el
azúcar se disuelva, pero no dejamos que llegue al punto de ebullición. Dejamos
enfriar, removemos de vez en cuando.
2)
Cuando la masa esté fría vamos añadiendo poco a poco: la harina, los huevos,
el bicarbonato sódico disuelto en leche, sal y especias. Mezclamos minuciosame,
hasta consigir una masa homogénea. Dejamos para que se espese durante unas
horas o incluso toda la noche.
3) Echamos un poquito de harina, damos forma de bola a la masa y la ponemos en un bol de gres o de cerámica. Tapamos
con un trapo de lino y guardamos en un sitio fresco durante 3 semanas,
aproximadamente. Para asegurarnos de que la masa no se seque podemos protegarla con una hoja de film transparente.
Continuará... :)
KROK 2 - pieczenie / PASO 2 –
cocción al horno
Continuará... :)
Przygotowanie
1)
Na kilka godzin przed pieczeniem przenosimy masę z chłodnego miejsca, w którym ją
przechowywaliśmy, do kuchni, gdzie w temperaturze pokojowej ociepli się i
zmięknie, co ułatwi nam wałkowanie.
2)
Dzielimy masę na pół: z jednej połowy zrobimy duży piernik, a z drugiej małe
pierniczki. Oczywiście podział jest dowolny, w zależności od tego ile
pierniczków, a ile piernika chcemy otrzymać.
3)
Najpierw zajmiemy się pierniczkami. Odpowiednią część ciasta dzielimy znowu na
kilka części, u mnie na 3. Jedną część podsypujemy niewielką ilością mąki i
rozwałkowujemy na placek o grubości ok. 4 mm. Przy pomocy foremek wykrawamy
różne kształty np. serduszka, choinki, gwiazdki, itd. Czynności powtarzamy z
pozostałymi kawałkami ciasta. Zbieramy skrawki z każdego wykrawania, lepimy kulkę
i ponownie rozwałkowujemy i wycinamy kształty.
4)
Pierniczki układamy na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowajmy
odstępy między ciasteczkami, ponieważ urosną. Pieczemy w temperaturze 180ºC
przez kilka minut, aż wyrosną i nabiorą rumieńców. Nie musimy nagrzewać
wcześniej piekarnika, możemy włożyć blachę do zimnego. Wówczas pieczenie
pierwszej partii potrwa trochę dłużej, natomiast każdej kolejnej zajmie chwilkę
(około 5 minut, ale pilnujmy!).
5)
Przechodzimy do dużego piernika. Drugą część masy podsypujemy odrobiną mąki, ugniatamy,
formujemy z niej „wałek” i dzielimy na pół. Jedną część rozwałkowujemy na
placek wielkości naszej blachy (u mnie 25x37 cm). Przekładamy go na blachę
wyłożoną papierem, delikatnie ugniatamy palcami dopasowując kształt do blachy.
Pieczemy w temperaturze 180ºC przez 15 minut. Następnie powtarzamy czynności z
pozostałym kawałkiem ciasta i pieczemy drugi placek. Oba pozostawiamy do
wystygnięcia.
Preparación
1) Unas
horas antes de empezar a trabajar la masa, la pasamos del sitio fresco, en el
que estaba madurando, a la cocina, donde a temperatura ambiente va a calentarse
y emblandecerá, hecho que nos hará más fácil pasar el rodillo.
2) Partimos
la masa en dos: de una mitad haremos el bizcocho y de la otra las galletas. Evidentemente,
las cantidades de cada parte dependen de lo que queramos obtener: más galletas
o más bizcocho.
3)
Empezamos por las galletas. Dividimos la masa correspondiente en varias partes:
yo la he partido en 3. Cogemos el primer trozo, le echamos un poquito de
harina, amasamos y lo aplastamos con un rodillo sobre la mesa, hasta que quede
fina, unos 4 mm de grosor. Cortamos las galletas con moldes de las figuritas
navideñas como p.ej. corazones, árboles de navidad, estrellas, etc. Repetimos
los pasos con las partes de la masa restantes. Recogemos los restos de cada
etapa de cortar, hacemos una bolita y volvemos a extenderla con un rodillo
para recortar unas figuritas más.
4) Ponemos
las galletas en una bandeja para horno cubierta de papel vegetal. Dejamos
espacio entre ellas porque van a crecer. Horneamos a una temperatura de 180ºC durante
unos minutos, hasta que crezcan y tosten con un color dorado. No hace falta
precelentar el horno. Simplemente, la cocción de la primera bandeja va a durar
un poco más que las siguientes, que van a necesitar pocos minutos (aprox. 5,
pero vigilemos!)
5)
Pasamos a la preparación del bizcocho. Cogemos la otra mitad de la masa, le
echamos un poco de harina, la amasamos y formamos una especie de rodillo. Lo
partimos en dos. Extendemos una parte para conseguir las dimensiones de nuestro
molde (el mío es de 25x 37 cm). Pasamos la masa extendida al molde cubierto con
papel vegetal y aplastamos suavemente con los dedos para ajustar la forma de la
masa a las dimensiones del molde. Horneamos durante 15 minutos a una
temperatura de 180ºC. A continuación, repetimos los pasos con el otro trozo de
masa. Dejamos los dos bizcochos a enfriar.
KROK 3 - dekoracja / PASO 3 - decoración
Przygotowanie
1) Nadzienie do piernika: na
małej patelni rozgrzewamy powidła z tabliczką gorzkiej czekolady. Podgrzewamy,
aż składniki się połączą, cały czas mieszając. Smarujemy gorącym nadzieniem
górę jednego z pierników i nakrywamy go drugim. Kroimy na pół wzdłuż krótszej krawędzi.
Smarujemy nadzieniem wierzch jednej z części i przykrywamy drugą. Przykrywamy
papierem, obciążamy równomiernie deskami lub książkami i zostawiamy na kilka
godzin (lub nawet na noc). Następnie znowu kroimy go na pół i w ten sposób
otrzymujemy dwa podłużne pierniki, które będziemy oblewać polewą czekoladową.
2) Polewa czekoladowa: w
rondelku rozpuszczamy margarynę z cukrem. Dodajemy kakao i dolewamy mleko. Mieszamy
do uzyskania jednolitej polewy. Połowę przeznaczymy na pokrycie piernika, a
resztą posmarujemy pierniczki.
3) Drugi rodzaj pierniczków
może być biały. Możemy użyć gotowej masy marcepanowej lub przygotować cukrowe
pokrycie z cukru pudru i soku z cytryny. Wystarczy wymieszać te dwa składniki
do uzyskania gęstego lukru. Może on stanowić bazę to kolorowej polewy: żółtej,
jeśli dodamy odrobinkę szafranu lub różowej, gdy dodamy kilka kropli
koncentratu z buraków.
4) Dekoracja pierników powinna
iść szybko, jak w fabryce, dlatego najlepiej zaangażować rodzinę lub przyjaciół
i miło spędzić czas. Jedna osoba może nakładać polewę i ostrożnie odkładać na
talerze lub blat, a pozostali szybciutko będą przyklejać ozdoby: ulubione
orzechy, suszone owoce i posypki. O ile pisakami możemy malować po zaschniętej
polewie, to doklejanie elementów nie będzie już możliwe. Dlatego ważne jest,
aby praca szła sprawnie.
5) Przechowujmy piernik w
chłodnym miejscu (może być w lodówce, ale pamiętajmy, by wyciągnąć jakiś czas
przed konsumpcją), najlepiej owinięty czystym papierem, a pierniczki włóżmy do metalowej puszki na ciasteczka, wtedy na długo zachowają świeżość.
Preparación
1) Relleno para el bizcocho: en una sartén pequeña calentamos la mermelada
de ciruelas con una tableta de chocolate negro hasta que los ingredientes se unan,
removiendo continuamente. Ponemos una parte de la mermelada caliente encima de
uno de los bizcochos y lo cubrimos con el otro. Los partimos en dos a lo largo
del lado más corto. Ponemos otro poco de mermelada encima de uno de los ¨bloques¨
y ponemos el otro encima. Cubrimos con papel y cargamos con unas tablas o
libros. Lo dejamos así durante unas horas (o incluso toda la noche). A
continuación, volvemos a partirlo en dos y de este modo obtenemos dos bizcochos
rectangulares y alargados, que vamos a cubrir de cocholate.
2) Cobertura de chocolate: en una cacerola derretimos margarina con azúcar.
Añadimos cacao y leche. Vamos removiendo hasta conseguir una masa homogénea. La
mitad nos servirá como cobertura de los bizcochos, mientras con la otra mitad decoraremos
las galletas.
3) Podemos hacer también una segunda variedad de galletas: con
cobertura blanca. Se puede hacer con una masa de mazapán comprada o con glaseado de
azúcar glass y zumo de limón. Solo hay
que mezclar estos dos ingredientes. Si queremos un glaseado de color, tendremos
que echarle un poquito de azafrán (amarillo) o de concentrado de remolacha
(rosa).
4) La decoración de las galletas debe tener un ritmo bastante rápido,
como en una fábrica, por lo cual os recomiendo invitar a la familia o a unos
amigos para pasar bien el tiempo con esta actividad. Una persona puede poner la
cobertura a las galletas y ponearlas en platos o en la mesa, donde los demás
van a ponerle adornos: nueces, pecanas, anacardos, frutos secos, fideos de
chocolate o de azúcar. Con los lápices se puede decorar sin problema cuando la
cobertura espese, incluso es más cómodo, pero pegar los elementos solo es
posible cuando la galleta está recién pintada. Por eso es importante que el
trabajo tenga un ritmo bastante acelerado.
5) Guardamos los bizcochos en un sitio fresco (puede ser frigorífico,
pero recordemos sacarlos un tiempo antes de consumir), cubiertos de papel vegeral,
mientras las galletas mantendrán su ternura y suavidad durante mucho tiempo si
las guardamos en unas cajas de metal.
No comments:
Post a Comment